Wymiana uszkodzonej płytki ceramicznej na nową

uszk plytkaPłytki, nawet te najbardziej odporne, czasami ulegają pęknięciom. Przypadkowo upuszczony ciężki przedmiot, czy silniejsze uderzenie w ścianę, powodują nieodwracalne szkody. I w tak prosty sposób nasza ukochana łazienka traci swój pierwotny urok. Czy sprawa w istocie wygląda tak beznadziejnie? Niekoniecznie! Zwykle przed położeniem płytek kupujemy ich nieco więcej, w razie nieprzewidzianych wypadków. Wówczas trzeba odwiedzić piwnicę czy strych w poszukiwaniu kafelków. Ewentualnie pęknięta płytkę możemy skleić klejem epoksydowym. Kiedy mamy już pasującą płytkę, czas zabrać się do pracy.

Od czego zaczynamy? Na samym początku należy usunąć fugę wokół uszkodzonej płytki oraz kafelków znajdujących się obok niej. Wykruszamy ją delikatnie za pomocą specjalnego noża do fug albo po prostu wkrętakiem. Następnie trzeba rozbić płytkę przecinakiem. Bez względu na to, w którym miejscu znajduje się pęknięcie na płytce, pierwsze uderzenie musi być na jej środkowej części. Dzięki temu mamy pewność, że nie uszkodzimy sąsiadujących kafelków. Kiedy usuniemy całą płytkę, czas na wyrównanie podłogi. Koniecznie trzeba usunąć nadmiar pozostałego kleju oraz wypełnić większe zagłębienia klejem lub zaprawą piaskowo-cementową. Po wykonaniu wszystkich tych czynności, postępujemy dokładnie tak, jak byśmy kładli płytkę od nowa. Najpierw smarujemy ją cienką warstwą kleju i umieszczamy we wcześniej przygotowanym miejscu. Kiedy klej wyschnie, szczeliny pomiędzy płytkami wypełniamy fugą.

Czy warto umieszczać parapet wewnętrzny pod oknem?

W zasadzie nie ma powodów, by nie montować pod oknem parapetu. Szczególnie w małych łazienkach, gdzie przestrzeń tę można wykorzystać jako dodatkową półkę na kosmetyki czy przybory toaletowe. Jeśli jednak okno w łazience jest dachowe, a pod nim znajduje się grzejnik, warto zrezygnować z parapetu. Dlaczego? Fachowcy zaznaczają, że jest to związane z wentylacją. Na oknach dachowych bowiem często osadza się para wodna i w łazience robi się duszno i parno. Grzejnik zamontowany nad takim oknem osusza powietrze, dzięki czemu para szybko znika. W takim przypadku parapet stanowi blokadę do swobodnego przepływu powietrza z gorących kaloryferów.